Wszyscy chyba znają te dwa obrazki, na których jest kobieta krzycząca na kota, siedzącego przy stole. To nie jest z pewnością nowy mem, ale co parę miesięcy ożywa na Twitterze i innych portalach, pojawiając się w coraz to nowych odsłonach. Ale za tym memem tak naprawdę kryją się dwie osobne historie, z czego jedna jest nieco tragiczna…
Kobieta
Lewa część mema to kadr z drugiego sezonu serialu The Real Housewives of Beverly Hills, a krzyczącą kobietą jest niejaka Taylor Armstrong.

W tej słynnej już scenie dochodzi do zaciekłej kłótni pomiędzy Taylor a inną członkinią obsady serialu – Camille Grammer. Kilka dni wcześniej Camille wyjawiła przed kamerami tajemnicę, o której wiedziały wszystkie bohaterki, ale nigdy nie mówiły o niej głośno. Chodziło o mroczny sekret małżeństwa Taylor. Jej mąż od lat się nad nią znęcał, a kobieta opowiadała o tym koleżankom prosząc o dyskrecję. Jak sama później przyznała miała nadzieję, że jeśli weźmie udział w programie, mąż przestanie się nad nią znęcać. Tak jednak się nie stało. Camille jako pierwsza powiedziała o całej sprawie publicznie z troski o przyjaciółkę, chciała, żeby sprawa w końcu wyszła na światło dzienne, a kat odpowiedział za swoje czyny. To właśnie kilka dni po tej pamiętnej herbatce u Lisy, pijana Taylor wpadła w histerię i wrzeszczała na Camille, że jej wyznanie ściągnęło śmiertelne zagrożenie na nią i jej małą córeczkę i że obawia się tego, co może zrobić jej mąż po tym kiedy wszyscy poznali jego drugie oblicze. Wkrótce po oskarżeniach o molestowanie i złożeniu przez Taylor pozwu o rozwód, jej mąż popełnił samobójstwo…Po jego tragicznej śmierci okazało się, że pozornie bogaty mężczyzna był zamieszany w interesy z szemranym towarzystwem, był totalnym bankrutem, a niedługo po nim, samobójstwo popełnił również jego wspólnik. Podobno w sprawie śmierci obu Panów prowadzono dochodzenie, ponieważ nie wykluczono udziału osób trzecich…
Pomimo tej mrocznej historii Taylor Armstrong nie ma nic przeciwko temu, że została umieszczona w memie. Jak napisała na Twitterze: To moja przeszłość, ruszyłam dalej i jestem w naprawdę zdrowym, szczęśliwym małżeństwie. To już nie wygląda na moje życie. Pracuję w schroniskach dla ofiar przemocy domowej i wspieram ofiary. Możemy się śmiać z tych obrazków.
Thank you – that is my past and I have moved on and am in a really healthy, happy marriage. It doesn’t seem like my life any longer. I work w domestic violence shelters and support victims. It’s ok to laugh at the images that have been created. https://t.co/Zup8szsDNb
— Taylor Armstrong (@TaylorArmstrong) 27 października 2019
Kot
Prawa część mema, to biały kot, siedzący przy stole. Nie jest to jednak zwyczajny kot, tylko niejaki Smudge, gwiazda Instagrama i posiadacz skromnej, blisko półtoramilionowej trzódki obserwujących.

Smudge zaistniał w internecie jeszcze przed tym słynnym memem, kiedy jego właściciel wrzucił zdjęcie kota do serwisu Tumblr z podpisem: “He no like vegetables” (On nie lubić warzyw).
Rok później powstało konto Smudge’a na Instagramie @smudge_lord, cieszące się ogromną popularnością.
Początki mema
Z memami jest tak, że trudno dojść do tego komu się zrodziły w głowie i gdzie najpierw wypłynęły, bo ich autorzy przeważnie pozostają anonimowi. W tym konkretnym przypadku pierwszym znanym połączeniem tych dwóch obrazów był tweet od @MISSINGEGIRL. Na koncie pojawiły się dwa zdjęcia z podpisem: „These photos together is making me lose it” (Te zdjęcia razem sprawiają, że tracę kontrolę). Oryginalny mem ma 77 tys. retweetów i 274 tys. polubień. Czy jednak była to premiera, tego się pewnie nie dowiemy nigdy.
Komentarze