Islandczycy uwielbiają czytać książki, wydają najwięcej książek na świecie w przeliczeniu na jednego mieszkańca. W 2009 roku wypożyczenia książek w Bibliotece Miejskiej w Reykjaviku wyniosły aż 1,2 miliona, a populacja Reykjaviku to zaledwie 200 000. Większość książek jest sprzedawana o określonej porze roku – od końca września do początku listopada. Ta narodowa tradycja nazywa się Jolabokaflod lub Christmas Book Flood. Książki są wręczane w nocy 24 grudnia, a ludzie spędzają noc na czytaniu ich. Tradycja rozpoczęła się podczas II wojny światowej, kiedy ograniczenia walutowe zahamowały ilość importowanych upominków na Islandię. Papier nie był aż tak zablokowany, więc książki stały się idealnymi prezentami świątecznymi.
Komentarze