VIRALEX
Nieczęsto słyszymy o tym, że jakiś miliarder kupił córce mieszkanie za obrzydliwie wysoką kwotę, bo z reguły jest to tajemnica, a nie dlatego, że to się nie zdarza. Zdarza się, bo to normalna sprawa – każdy rodzic robi prezenty dzieciom, w zależności od stanu portfela, tyle że niektórym po prostu dostaje się więcej. Zresztą wszyscy to znamy – w każdej grupie przyjaciół jest zawsze ten jeden znajomy, który jest nieco bogatszy od reszty: w młodości miał największy pokój w największym domu, najnowsze gadżety elektroniczne i najdroższe ubrania. Jako pierwszy miał prawko i przyjeżdżał do szkoły wypasionym samochodem, a na studiach, zamiast walki o łazienkę w akademiku czy wynajętym z piątką innych znajomych mieszkaniu, miał swoje własne M3, w którym odbywały się najlepsze imprezy.
I właśnie jednym z takich studentów jest tajemnicza córka równie tajemniczego saudyjskiego miliardera, której tatuś właśnie ustanowił rekord świata, prezentując jej własny kąt na studia w Londynie, za jedyne 90 milionów cebulionów.
Małe, ciasne, ale własne
Pośrednictwo w sprzedaży luksusowych nieruchomości Wetherell potwierdziło, że mieszkanie zostało sprzedane, a transakcja została zawarta w ciągu 24 godzin. Przedstawiciel firmy powiedział: Przełomowa sprzedaż ambasadorskiej rezydencji Onassis o powierzchni 465 m2 przy 47 Grosvenor Square, w ramach transakcji za 18,6 miliona funtów zawartej w czasie krótszym niż 24 godziny, wskazuje na nieustający trend wśród międzynarodowych inwestorów do nabywania londyńskich nieruchomości. Oczywiście tak ekstrawaganckie wydatki milionerów nie są niczym nadzwyczajnym, o czym pisaliśmy choćby tutaj.
Ten apartament znajdujący się na pierwszym piętrze, w którym przyszła młoda studentka, poza pilną nauką, będzie mogła również przygotowywać się do startu w półmaratonie, jeśli najdzie ją kiedyś taka ochota, posiada jedyne 465 m2 przestrzeni życiowej, w tym m. in. 5 sypialni, salę kinową, bibliotekę, wielką kuchnię rodzinną, garderobę, wyłożoną marmurem łazienkę z wielką wanną oraz balkon i południowy taras.
Historia
Mieszkanie jest nie tylko niesamowicie luksusowe, ale również przesiąknięte historią – należało bowiem kiedyś do Artemidy Onassis, siostry miliardera Arystotelesa Onassisa, który poślubił Jackie Kennedy po śmierci JFK. Jackie Kennedy i jej siostra Lee Radziwiłł często je odwiedzały w latach 60. i 70. Wcześniej apartament był własnością Sir Johna Andersona – Ministra Spraw Wewnętrznych w rządzie Winstona Churchilla w czasie wojny.
No cóż, jak to mówią – możesz mieć wszystko, jeśli tylko mocno chcesz… My właśnie zaczynamy chcieć i pierwsi się dowiecie jak nam poszło 😉
Zdjęcia: Wetherell | Więcej na ten temat: Homes and Property
Ten wpis został stworzony w naszym świetnym, łatwym do używania formularzu przesyłania wpisów. Stwórz swój wpis!
Komentarze